Stoch zdeklasował rywali skacząc odpowiednio 147m. i 145m. Polak wrócił też na fotel lidera PŚ :). Podobnie jak wczoraj tuż za Kamilem znalazł się reprezentant Niemiec Severin Freund tracąc do Polaka 13,5 pkt ;) Noo, Ci panowie na pewno mają dziś powody do świętowania :D Liderzy ekip Polski i Niemiec zarówno dziś jak i wczoraj zasygnalizowali że są a dobrej formie przed Igrzyskami i mogą się tam liczyć w walce o medale :) Na trzecim stopniu podium znalazł się Peter Prevc, który dziś oddał żółtą koszulkę Kamilowi :). Czwarte miejsce zajął weteran skoków czyli Noriaki Kasai, za nim uplasował się Robert Kranjec, potem Daiki Ito, siódmy był Stefan Kraft, ósmy Jurij Tepes, dziewiąty Jernej Damjan i czołową 10 zamknął Andreas Wellinger :). Nie najlepiej spisali się pozostali reprezentanci Polski.....Maciek Kot zajął 16 miejsce, Dawid Kubacki 22. ( po pierwszej serii plasował się w czołowej 10.) Janek Ziobro, Piotrek Żyła i Stefan Hula nie zakwalifikowali się do drugiej serii ;/. Miejmy nadzieję że na Olimpiadzie Polacy zaprezentują się o wiele lepiej i będziemy się cieszyć nie tylko z sukcesów Kamila :).
Oczywiście muszę coś dodać o Niemcach :D. Cieszy mnie postawa Sevka, zdaje się że jest w bardzo dobrej formie no i stylowo się poprawił :D No ale niestety w pierwszej 10. oprócz niego był jeszcze tylko jeden reprezentant naszych zachodnich sąsiadów Andi Wellinger.... Richi Freitag znów nierówno, podobnie jak Michael Neumayer czy Ani Wank. Zawiódł również Marinus Kraus. Cóż, według mnie to tylko przejściowe i w Sochi moi ulubieńcy odegrają czołowe role w walce o medale.:) Z kolei Kasia znów czuje niedosyt bo w pierwszej 10. był tylko jeden Austriak ( Stefan Kraft), jednak liczy że na IO ekipa Alexandra Pointnera pokaże klasę ;)
źródło: własne, skujumping.pl

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz