źródło: facebook
czwartek, 23 stycznia 2014
Fighter jakich mało, czyli Thomas Morgenstern o swoim powrocie na IO
Dziś o godzinie 13 w prywatnej klinice Marii Hilf w Klagenfurcie odbyła się konferencja prasowa z udziałem Thomasa Morgensterna, trenera Heinza Kuttina oraz lekarzy pod których opieką znajduje się gwiazda austriackich skoków. Jak powiedzieli lekarze po szeregu badań, którym został poddany Austriak z jego stanem zdrowia jest wszystko w porządku. Popularny "Morgi" odbudował się szybko nie tylko fizycznie ale i co bardzo ważne psychicznie. Po pytaniu jakie zadał jeden z dziennikarzy o zbliżające się Igrzyska w Sochi Thomas odpowiedział : "Każdy, kto mnie zna, wie, że stawiam sobie tylko wysokie cele.
Dlatego chcę jechać na zimowe igrzyska olimpijskie, bo to jest
szczególna impreza. Jestem przekonany, że w Soczi stanę na starcie. Nie
chcę, żeby moja kariera zakończyła się na upadku. Wkrótce stanę na
skoczni." Teraz pod czujem okiem trenera Kuttina, Thomas będzie przygotowywał się w spokoju na Igrzyska. Patrząc na przebieg kariery Austriaka możemy śmiało powiedzieć, że jest to Fighter jakich mało. W sezonie 2003/2004 "Morgi" zaliczył poważny upadek na skoczni w Kuusamo, po którym trafił do szpitala z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu. Po niespełna półtora miesiąca przerwy powrócił on do rywalizacji podczas Turnieju Czterech Skoczni. W obecnie trwającym sezonie 2013/2014 Thomas zaliczył już dwa poważnie wyglądające upadki ale jak widać nie ma zamiaru się poddawać i walczy dalej. Z pewnością wielu kibiców może dziwić się tak odważnej decyzji Austriaka, po tak poważnym upadku wielu skoczków nie zdecydowałby się na tak szybki powrót na skocznię. Ale jak dobrze wiemy Thomas to Fighter i możemy mu życzyć dużo zdrowia i medali! :)
źródło: facebook
źródło: facebook
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz