Sapporo zdecydowanie zostało podczas tego weekendu zdominowane przez Słoweńskich skoczków. Wczoraj na najwyższym stopniu podium stanąć Peter Prevc a tuż za nim Jernej Damjan. Dziś rolę się odwróciły i ze swojego pierwszego w karierze pucharowego zwycięstwa mógł cieszyć się 30 - letni słoweński skoczek Jernej Damjan. Miejsce na najwyższym stopniu podium zagwarantowały mu skoki na odległość 138m i 134m. Drugi dziś Peter Prevc poszybował na 124m oraz 137,5m. Na podium dołączył do nich ich rodak Robert Kranjec ze skokami na odległość 126 i 137m. Tuż za podium znaleźli się dwaj doświadczeni skoczkowie. Czwarty Michael Neumayer (133,5m ; 134m) oraz piąty Andreas Kofler (140m ; 130m), są to ich najlepszy wyniki w obecnie trwającym sezonie. Niestety weekend ten nie zaliczą na plus nasi skoczkowie. Stefan Hula zajął miejsce 28. (122,5m ; 119m), Krzysztof Mięstus 30. (118m; 108,5m) oraz Bartłomiej Kłusek, który został sklasyfikowany dopiero na 59 pozycji po skoku na odległość 107m. Ekipa Słowenii dzięki świetnym wynikom podczas japońskiego weekendu przesunęła się w Pucharze Narodów na miejsce trzecie tym samym spychając nas na pozycję czwartą. Do ekipy Gorana Janusa tracimy aż 424 punkty. Peter Prevc może być z siebie bardzo zadowolony. Pierwsze miejsce wczoraj i drugie dziś pozwoliły mu umocnić się na pozycji lidera z przewagą 91 punktów nad Kamilem. Miejmy nadzieję, że w nadchodzący weekend w niemieckim Willingen Kamil powalczy o odzyskanie koszulki oraz o jak największe zniwelowanie przewagi punktowej Słoweńca.
Przy okazji Natalia chce pozdrowić wszystkich "Nocnych Marków", którzy również oglądali w nocy transmisję skoków z Sapporo i czują się teraz niewyspani : )
źródło : skijumping.pl ; fis-ski.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz